Napadł na 19-latka czekającego przed sklepem w Lubinie. Policjanci znaleźli go w zakładzie karnym, gdzie odbywał wyrok za groźby karalne. Sąd przedłużył jego pobyt w więzieniu o kolejne 3 miesiące. W rezultacie popełnionego czynu grozi mu do 10 lat więzienia.
W drugiej połowie stycznie na Placu Zamkowym w Lublinie doszło do napadu. 19-latek czekał przed sklepem na kolegę, gdy podszedł do niego inny młody mężczyzna i zażądał pieniędzy. Młody mieszkaniec gminy Niemce poinformował napastnika, że nie ma przy sobie żadnych pieniędzy, a jedynie kartę płatniczą. Wobec tego napastnik zażądał by 19-latek zrobił mu zakupy w sklepie. Chłopak jednak odmówił i w rezultacie otrzymał od napastnika cios z głową w głowę. W uniknięciu kolejnych ciosów pomogła mu ucieczka i schronienie się w sklepie.
Sprawą zajęli się policjanci z Wydziału Kryminalnego KMP w Lublinie. Dokładnie sprawdzili każdy trop i dzięki temu udało im się dotrzeć do napastnika. Okazało się, że przebywa w zakładzie karnym, gdzie odbywa wyrok za groźby karalne. Co więcej karę w zakładzie rozpoczął zaledwie kilka dni po napadzie. 19-letniego sprawcę zaskoczyła wizyta policjantów i następujące po niej zatrzymanie. Oddano go w ręce prokuratury, gdzie usłyszał zarzuty usiłowania rozboju. Na wniosek śledczych sąd zastosował wobec 19-latka tymczasowe aresztowanie i przedłużył jego pobyt w więzieniu o kolejne 3 miesiące. Za usiłowanie rozboju grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Źródło: lubelska.policja.gov.pl
Polecamy także:
Lublin: Pobił i okradł 53-latka na dworcu kolejowym.
Światowy Dzień Chorego – pomoc chorym podstawowym wymiarem człowieczeństwa.