Lubelskie media poinformowały o oszuście, który często pojawia się w okolicach Placu Litewskiego, Starego Miasta oraz popularnego deptaka. Mężczyzna podchodzi do ludzi i prosi o pieniądze lub o zakup jedzenia. Podszywa się przy tym za osobę niewidomą. Oszust ma wykorzystywać empatię ludzi, którzy z pobudek dobrego serca okazują mu pomoc. Na dodatek „gdy już znajdzie się z dala od jego ofiar, składa laskę i porusza się bez problemu”.
Oszust na deptaku w Lublinie?
O sprawie poinformował portal Spottedlublin.pl. Z nadesłanej wiadomości do redakcji wynika, że na Starym Mieście pojawia się oszust, podszywający się pod osobę niewidomą.
Ostatnio w okolicach Starego Miasta, deptaku i Placu Litewskiego chodzi mężczyzna, około trzydziestu lat, podający się za bezdomnego niewidomego i prosi ludzi o pieniądze lub zakup jedzenia. Pan chodzi z białą laską. Przy spotkaniu z ludźmi wykorzystuje ich empatie poprzez różne zachowania takie jak upuszczanie laski i nie potrafi jej podnieść, daje pieniądze do przeliczenia, mówi, że są jego urodziny i płacze, przekonuje, że nie ma gdzie spać, że jest niepijący i nie ma mu kto pomóc. Gdy już znajdzie się z dala od jego ofiar, składa laskę i porusza się bez problemu. Widziany był też ze znajomymi, z którymi dzielił się wymuszonym od innych jedzeniem. Proszę na niego uważać – ostrzega czytelniczka Spotted.
Źródło: Spotted Lublin