Część ze 160 migrantów przebywających w strzeżonym ośrodku dla cudzoziemców w Białej Podlaskiej od niedzieli nie przychodzi do stołówki na posiłki. – Chcą, by umożliwiono im opuszczenie ośrodka – twierdzi Straż Graniczna.
Od niedzieli część z migrantów przebywających w strzeżonym ośrodku dla cudzoziemców w Białej Podlaskiej . – Część migrantów nie schodzi do stołówki na posiłki – poinformował rzecznik prasowy Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej kapitan Dariusz Sienicki. – Jako powód podają, że chcieliby po prostu opuścić ośrodek, co jest niemożliwe, bo zostali umieszczeni w nim decyzją sądu i muszą poczekać na rozstrzygnięcie – wyjaśnił.
Jak dodał, w większości są to obywatele Iraku, którzy znajdują się w procedurze uchodźczej, czyli złożyli wnioski o nadanie statusu uchodźcy w Polsce i są w dyspozycji do Urzędu ds. Cudzoziemców. – W ośrodku przebywa 160 migrantów. Wśród nich są także cudzoziemcy, którzy w ostatnim czasie nielegalnie przekroczyli granicę polsko-białoruską – sprecyzował rzecznik NOSG.