Agresywny 34-latek z powiatu włodawskiego groził matce, że ją zabije i spali dom, jeśli nie da mu pieniędzy. Dziś mężczyzna trafił do aresztu na trzy miesiące. Grozi mu do 10 lat więzienia.
Do zdarzenia doszło w sobotę około godziny 8.00 w gminie Wyryki (pow. włodawski). Policjanci z włodawskiej komendy otrzymali zgłoszenie, że w jednym z domów trwa awantura.
Z ustaleń funkcjonariuszy skierowanych na interwencją wynika, że awanturę ze swoją matką wszczął pijany 34-latek. W pewnym momencie wziął siekierę i zagroził, że ją zabije i spali dom, jeżeli kobieta nie da mu pieniędzy. Chcąc dodatkowo nastraszyć kobietę zniszczył drzwi wewnętrzne.
62-latka bojąc się o swoje życie spełniła żądanie syna. Policjanci zatrzymali mężczyznę w sklepie, do którego poszedł z ukradzionymi matce pieniędzmi.
Dzisiaj sąd zdecydował, że najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie. Za popełnione przestępstwo grozi mu do 10 lat więzienia.
Jeśli jesteś ofiarą przestępstwa, zgłoś się do Ośrodka Pomocy Pokrzywdzonym Przestępstwem i skorzystaj z bezpłatnej pomocy prawnej, psychologicznej oraz ze wsparcia materialnego. Okręgowy Ośrodek Pomocy Pokrzywdzonym Przestępstwem w Lublinie znajduje się przy ul. Bernardyńskiej 5. Kontakt pod numerem telefonu 815 343 887.