38-letnią kobietę zatrzymano zaraz po wyjściu z więzienia. Za kradzieże w drogeriach grozi jej i jej wspólnikom do 5 lat pozbawienia wolności.
W kilku drogeriach jednej z sieci na terenie Lublina dochodziło do podobnych kradzieży. Złodzieje wynosili głównie golarki oraz elektryczne szczoteczki do zębów. Sprawy zgłoszono policjantom z 3. komisariatu. Jednocześnie mundurowi zostali poinformowani o kradzieży kabli. Straty łącznie oszacowano na ponad 3 tys. zł.
– Pracujący nad sprawą operacyjni bez trudu ustalili sprawców. Jak wynikało z ich ustaleń za kradzieżami w drogerii stała 38-latka oraz jej 40-letni mąż. Dodatkowo kradł tam również 44-latek. Z kolei do kradzieży kabli wytypowano innego 40-latka – informuje nadkom. Kamil Gołębiowski z lubelskiej policji.
Złodziei udało się zatrzymać na początku tygodnia. Jak przekazuje policja, 38-kobietę zatrzymano tuż po opuszczeniu zakładu karnego, gdzie odbywała wyrok za inne przestępstwa. – Była kompletnie zaskoczona – mówi nadkomisarz.
Wszystkim zatrzymanym grozi do 5 lat więzienia.
Jeśli jesteś ofiarą przestępstwa, zgłoś się do Ośrodka Pomocy Pokrzywdzonym Przestępstwem i skorzystaj z bezpłatnej pomocy prawnej, psychologicznej oraz ze wsparcia materialnego. Okręgowy Ośrodek Pomocy Pokrzywdzonym Przestępstwem w Lublinie znajduje się przy ul. Bernardyńskiej 5. Kontakt pod numerem telefonu 815 343 887.