W środę w krakowskim sądzie odbyć się miała sprawa Franciszka Vetulaniego, który w Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych w nocy opluwał pomniki polskich bohaterów, a ponadto znieważał postać świętego Jana Pawła II. Niestety rozprawa nie doszła do skutku w zaplanowanej formie, bowiem „sędzia gdzieś wyjechał”, jednak w związku z całą sprawą zapadło przełomowe postanowienie. Znieważanie polskiego papieża będzie bowiem podpadać pod artykuł 196. kodeksu karnego, a osoby dopuszczające się takiego czynu może spotkać kara pozbawienia wolności do dwóch lat.
Dariusz Matecki, który złożył do prokuratury zawiadomienie jako Ośrodek Monitorowania Antypolonizmu o postępach w sprawie informował na przestrzeni ostatnich dni w mediach społecznościowych. Szczeciński radny postanowił działać w odpowiedzi na filmik zamieszczony w 2020 roku, na którym Franciszek Vetulani opluwa pomniki Żołnierzy Wyklętych w Krakowie. Aktywista LGBT ponadto w tym roku zamieścił skandaliczny wpis na Twitterze, w którym nazwał Jana Pawła II m.in. papieskim ścierwem, bestią, śmieciem, gnidą, kanalią i ch**em.
Franciszek Vetulani opublikował wpis znieważający św. Jana Pawła II w ten sposób, iż nazwał Świętego Papieża m. in. „chujem”, „śmieciem”, „gnidą”, „kanalią” i „papieskim ścierwem”. Zawiadomienie z art. 196 kk dziś wyszło. Ten człowiek powinien być usunięty z @JagiellonskiUni.
— Dariusz Matecki (@DariuszMatecki) March 17, 2023
Pomimo, że zaplanowana sprawa dotycząca znieważania Żołnierzy Wyklętych nie odbyła się, to w jednak w stolicy województwa małopolskiego zapadło inne, bardzo ważne postanowienie. Sąd uznał znieważanie Jana Pawła II za naruszenie artykułu 196. kodeksu karnego, za co grozić będzie kara pozbawienia wolności do lat dwóch. Sytuację opisał na swoim Twitterze Matecki:
– Bardzo dobra wiadomość! Dziś jeszcze jedno posiedzenie sądu w Krakowie ws. Franciszka Vetulaniego. Najprawdopodobniej usłyszy on zarzuty ws. znieważenia uczuć religijnych katolików za skrajnie wulgarny wpis znieważający św. Jana Pawła II! Grozi za to do dwóch lat pozbawienia wolności. Vetulani nazwał papieża Polaka między innymi: „c..jem”, „śmieciem”, „gnidą”, „kanalią” i „papieskim ścierwem”. Dziękuję Związkowi KPN, stow. Fidei Defensor i mec. Piotrowi Olszewskiemu! Dziś miała odbyć się jeszcze rozprawa ws. znieważenia przez Vetulaniego pomników żołnierzy wyklętych. Niestety rozprawa została przeniesiona na nieznany jeszcze termin, bo „sędzia gdzieś wyjechał”. Jako fundacja Ośrodek Monitorowania Antypolonizmu będziemy walczyć, aby został skazany i ponownie stawimy się w Krakowie – napisał na Twitterze.
Bardzo dobra wiadomość! Dziś jeszcze jedno posiedzenie sądu w Krakowie ws. Franciszka Vetulaniego. Najprawdopodobniej usłyszy on zarzuty ws. znieważenia uczuć religijnych katolików za skrajnie wulgarny wpis znieważający św. Jana Pawła II! Grozi za to do dwóch lat pozbawienia… pic.twitter.com/vifiWcHggV
— Dariusz Matecki (@DariuszMatecki) June 14, 2023
Szczeciński radny zwrócił uwagę na istotę takiego orzeczenia. W jego opinii dzięki tej decyzji sądu, osoby zgłaszające organom ścigania znieważanie postaci polskiego papieża będą miały wzorzec, na który można się powołać. Dotychczas prokuratorzy często określali Jana Pawła II jako zwyczajną osobę fizyczną, jednak w tym uzasadnieniu postać ta określona została jako przedmiot czci religijnej. Tym samym jego obrażanie będzie naruszać kodeks karny.
– Wracamy właśnie z Krakowa do Szczecina. Dzisiejsze postanowienie sądu krakowskiego jest przełomowe ze względu na to, że bazując na uzasadnieniu, każda osoba zgłaszająca organom ścigania znieważanie świętego Jana Pawła II będzie miała wzorzec do tego, na co się powoływać. Bardzo często bowiem prokuratorzy bowiem niestety stwierdzali, że postać Jana Pawła II to po prostu postać fizyczna, a nie przedmiot czci religijnej. W tym uzasadnieniu mamy natomiast bardzo szeroką argumentację, dlaczego św. Jan Paweł II jest przedmiotem czci religijnej i dlaczego jego obrażanie podpada pod artykuł 196. kodeksu karnego, gdzie można odpowiadać nawet do dwóch lat pozbawienia wolności. Jest to przełomowe i to jest nasza zdecydowana wygrana – powiedział Matecki w krótkim nagraniu zamieszczonym na Facebooku.
Decyzja krakowskiego sądu sprawia, iż osoby atakujące w sposób bezpardonowy postać Jana Pawła II nie będą czuły się już tak bezkarne, jak dotychczas. Wizja spędzenia najbliższych dwóch lat w więzieniu może u niektórych wywołać pewną refleksję nad słowami wypowiadanymi w kierunku Ojca Świętego.
autor: PB