Dziś przed Głównym Gmachem Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego rektor ks. prof. Mirosław Kalinowski, studenci oraz społeczność akademicka rozdawali papierowe żółte żonkile, które są symbolem pamięci o bohaterach powstania sprzed 80 lat.
„Upamiętnienie 80. rocznicy powstania w getcie warszawskim ma wielkie znaczenie nie tylko dla Polaków i Żydów, ale i dla całego świata. W ten sposób chcemy docenić osoby, które walczyły o swoją godność. Warto pamiętać, że przesłanie płynące z wydarzeń sprzed 80 lat uświadamia nam prawdę o potrzebie dowartościowania każdej osoby ludzkiej bez względu na jej pochodzenie, wyznanie czy religię” – powiedział cytowany w komunikacie KUL ks. prof. Kalinowski. Rektor podkreślił także, że KUL włącza się w ogólnopolskie obchody upamiętnienia bohaterskiego zrywu Żydów sprzed 80 lat.
Jak dalej przypomina uczelnia w komunikacie, akcję “Żonkile” od 10 lat organizuje Muzeum POLIN. Związana jest z postacią Marka Edelmana, ostatniego przywódcy Żydowskiej Organizacji Bojowej, który przeżył likwidację getta i przez lata pielęgnował pamięć o wydarzeniach z 1943 roku. Do końca życia, w rocznicę powstania, oddawał hołd poległym towarzyszom składając przed Pomnikiem Bohaterów Getta w Warszawie wiązankę żonkili.
Koordynatorem akcji na KUL-u jest Centrum Relacji Katolicko-Żydowskich im. Abrahama J. Heschela – nowa jednostka naukowa, edukacyjna i kulturalna, której misją jest pogłębianie dialogu między katolikami a żydami na płaszczyźnie nauki, edukacji i kultury.
Powstanie w getcie warszawskim rozpoczęło się 19 kwietnia 1943 roku i było pierwszym miejskim powstaniem w okupowanej Europie. Walki trwały prawie miesiąc. Słabo uzbrojeni żołnierze Żydowskiej Organizacji Bojowej oraz Żydowskiego Związku Wojskowego stawili opór m.in. oddziałom SS i Wehrmachtu, a także formacji pomocniczych. W tym czasie Niemcy zrównali getto z ziemią, metodycznie paląc dom po domu. 8 maja w schronie przy ul. Miłej 18 samobójstwo popełnił przywódca powstania Mordechaj Anielewicz wraz z grupą kilkudziesięciu żołnierzy. Nielicznym powstańcom udało się kanałami wydostać z płonącego getta.
inf. KUL