Zaledwie 18 sekund potrzebował kierowca samochodu osobowego marki Dacia, żeby uzbierać aż 29 punktów karnych. 32-latek z powiatu zamojskiego wyprzedzał na przejściu dla pieszych i przekroczył dozwoloną prędkość o 66 km/h w terenie zabudowanym. Nie dość, że stracił prawo jazdy, to otrzymał jeszcze 3500 złotych mandatu.
Do zdarzenia doszło wczoraj około godziny 21:45 w miejscowości Jabłonna (pow. lubelski). Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego patrolując nieoznakowanym wideorejestratorem trasę DW 835 zauważyli szybko jadący samochód marki Dacia.
– Kierowca bezpośrednio na przejściu dla pieszych wyprzedził policyjne bmw, a następnie jadący przed nim samochód. Funkcjonariusze od razu zareagowali na niebezpieczne zachowanie kierującego. Dokonali pomiaru prędkości, a następnie zatrzymali szybko jadące auto. Jak się okazało, mężczyzna pędził w terenie zabudowanym z prędkością 116 km/h – informuje nadkom. Kamil Gołębiowski z lubelskiej policji.
32-latek został ukarany dwoma mandatami karnymi na łączną kwotę 3500 złotych, a na jego konto trafiło aż 29 punktów karnych. Dodatkowo mężczyzna stracił prawo jazdy.
– Przypominamy, że z dniem 17 września w życie weszło nowe rozporządzenie w sprawie ewidencji kierujących pojazdami naruszających przepisy ruchu drogowego. Największą ilość punktów karnych (15 pkt) otrzymają kierowcy popełniający najpoważniejsze wykroczenia. Wśród najsurowiej karanych wykroczeń znalazły się m.in. niedostosowanie się do sygnałów świetlnych, sygnałów i poleceń podawanych przez osoby uprawnione do kierowania ruchem drogowym, nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na przejściu dla pieszych albo wchodzącemu na to przejście, wyprzedzanie na przejściu dla pieszych czy przekroczenie prędkości o więcej niż 70 km/h. Dodatkowo w przypadku najpoważniejszych wykroczeń wprowadzona została recydywa drogowa, co w praktyce w niektórych przypadkach podwoi kwoty mandatów karnych – wymienia nadkom. Gołębiowski.