Tragedia na niestrzeżonym przejeździe kolejowym w powiecie krasnostawskim. W południe kierowca osobowego subaru wjechał wprost pod nadjeżdżającą lokomotywę.
Do tragicznego wypadku doszło dziś w południe w miejscowości Wincentów, w powiecie krasnostawskim. Jak poinformowała policja, kierujący samochodem osobowym marki Subaru 40-letni mężczyzna wjechał wprost pod nadjeżdżającą z prawej strony lokomotywę bez wagonów. Mężczyznę reanimowali początkowo funkcjonariusze, następnie ratownicy medyczni. Niestety mimo ich wysiłków życia mężczyzny nie udało się uratować.
– Badanie alkomatem wykazało, że maszynista lokomotywy był trzeźwy – informuje mł. asp. Kamil Karbowniczek z lubelskiej policji.
Policjanci pod nadzorem prokuratury wyjaśniają szczegółowe okoliczności tego tragicznego wypadku.
W ostatnich miesiącach na terenie naszego województwa dochodziło do wielu niebezpiecznych sytuacji na przejazdach kolejowych.
– Najczęstszą przyczyną wypadków w rejonach torów i przejazdów kolejowych jest lekceważenie przepisów o ruchu drogowym. Szczególnie groźne są próby pokonywania przejazdu przed zbliżającym się pociągiem, ignorowanie sygnałów świetlnych i dźwiękowych, omijanie zamkniętych półrogatek, czy przejeżdżanie pod zamykającymi się zaporami – przypomina mł. asp. Karbowniczek.
– Pociąg to masa rzędu kilkuset ton, a jego droga hamowania nawet przy niewielkich prędkościach jest kilkunastokrotnie dłuższa niż zwykłego pojazdu. Wypadki na torach są przede wszystkim skutkiem naruszeń przepisów. Wielu można byłoby uniknąć, gdyby górę wzięła rozwaga i wyobraźnia. Apelujemy zatem o ostrożność – dodaje.
Poniżej przypominamy tylko trzy z wielu niebezpiecznych sytuacji, o których pisaliśmy.
Wjechał na przejazd, kiedy opadały rogatki. Mogło dojść do tragedii