39-letni mieszkaniec Zamościa zaatakował byłą partnerkę podczas przypadkowego spotkania. Ręką zasłonił jej usta, szarpał za ubranie i okradł.
Do zdarzenia doszło pod koniec minionego tygodnia na jednej z zamojskich ulic. 39-latek przypadkiem spotkał swoją byłą partnerkę. Zdecydował, że ją zaatakuje. Najpierw ręką przysłonił jej usta, szarpał za ubranie a na koniec okradł. Z torebki pokrzywdzonej kobiety wyjął telefon, dowód osobisty, bilet miesięczny na przejazdy komunikacją miejską oraz 300 zł.
– Pokrzywdzona mieszkanka naszego miasta o zdarzeniu powiadomiła policję w poniedziałek. Funkcjonariusze natychmiast zajęli się sprawą. W wyniku podjętych działań jeszcze tego samego dnia zatrzymali podejrzewanego o popełnienie tego przestępstwa 39-latka. Odzyskali również skradzione rzeczy – poinformowała asp. sztab. Dorota Krukowska – Bubiło z zamojskiej policji.
Mężczyzna trafił do aresztu. W środę usłyszał zarzut rozboju. Zgodnie z postanowieniem prokuratora został objęty policyjnym dozorem. Ma też zakaz zbliżania się do pokrzywdzonej na odległość mniejszą niż 100 metrów i zakaz kontaktowania się z nią. Za rozbój grozi kara do 12 lat więzienia.