Tym razem ofiarą oszustów padła 38-letnia kobieta z powiatu ryckiego. Skusiło ją ogłoszenie o treści „…zainwestuj na giełdzie, robot za ciebie będzie pracował, nie musisz się na tym znać, robot wykona całą pracę, duże zarobki miesięczne…”. Miały być zarobki, a jest strata 4 tys. zł.
Pokrzywdzona kobieta zgłosiła sprawę oszustwa do komendy w Rykach. Policjantów poinformowała, że wszystko zaczęło się od ogłoszenia zamieszczonego w internecie, które znalazła pod koniec listopada tamtego roku. Niestety 38-latka bez sprawdzenia strony i doradcy uwierzyła w możliwość szybkiego zarobku.
– Po krótkim czasie do niej oddzwonił. Mężczyzna przekonał ją do wpłaty kwoty 4 tysięcy złotych na podane przez niego konto bankowe. Następnie polecił jej, aby zainstalowała na swoim telefonie program AnyDesk, służący do zdalnej obsługi sprzętów teleinformatycznych. Kobieta wykonała polecenie – relacjonuje asp. sztab. Agnieszka Marchlak, oficer prasowy KPP Ryki. – Następnie „doradca” próbował nakłonić ja do zaciągnięcia kredytu, aby mogła dalej inwestować, lecz z uwagi na brak zdolności kredytowej 38-latki, kredyt nie mógł jej zostać udzielony – dodaje.
O tym, że padła ofiarą oszustów kobieta zorientowała się dopiero pod koniec stycznia. Skontaktował się z nią pracownik banku. Poinformował ją, że na jej koncie wykonywane są różne podejrzane transakcje.