Chodzi o ozdoby świąteczne na ulicach Biłgoraja. Mieszkańcy miasta zdecydowanie wyrazili jednoznaczną opinię, że chcą, aby na ulicach miasta pojawiło się ich więcej. Co na to władze miasta? No właśnie nic.
Biłgorajanie zdecydowali, że chcą by ich miasto wyglądało przez świętami inaczej. To znaczy wyjątkowo, świątecznie i uroczyście. Aprobatę wyrazili za pośrednictwem ankiety internetowej. Wzięło w niej udział ponad 1200 mieszkańców. Przeważały opinie, że ozdób świetlnych w mieście jest zdecydowanie za mało. Powinno być ich więcej wzdłuż głównych ulic miasta w formie tzw. dekoracji 3D, czyli np. figur, choinek, prezentów, sań, itp.
Temat zakupu dodatkowych ozdób powrócił podczas ostatniej sesji Rady Miasta Biłgoraja. Radny Tomasz Bednarz pytał, czy w związku z ankietą będą podejmowane jakieś kroki. – Co będzie zrobione w sprawie tej ankiety? Czy ozdób świątecznych będzie więcej? – pytał.
Burmistrz Janusz Rosłan zdecydowanie stwierdził, że nie będzie występował z inicjatywą zakupu dodatkowych ozdób świątecznych. Powód? W minionym roku z tego powodu został skrytykowany przez radnych. Chodziło o zakup choinki.
– W ubiegłym roku była dość nieprzyjemna dyskusja czy kupować choinkę, czy nie. Podczas sesji absolutoryjnej spotkałem się z krytyką, że choinka była za droga. W związku z tym nie zaproponowałem zmian w budżecie, ale chciałbym, aby Państwo radni wiedzieli, jakie są oczekiwania mieszkańców. Jeśli uważacie, że trzeba dokupić oświetlenia świątecznego zgodnie z życzeniem mieszkańców, to myślę, że skarbnik będzie mógł te wnioski uwzględnić. Z mojej strony inicjatywy w tym zakresie nie będzie – twierdzi burmistrz Janusz Rosłan.
Inicjatywy nie było również ze strony radnych, więc nowych ozdób świątecznych na ulicach miasta nie zobaczymy. Pytanie, po co była ta ankieta i jaki cel miało angażowanie mieszkańców Biłgoraja …