Godziny dzielą nas od sylwestrowej nocy. Dla zwierząt noworoczna feta z pewnością nie kojarzy się z dobrą zabawą. Psy, czy koty czeka prawdziwy horror i godziny stresu – grzmią weterynarze. Potwierdza to Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt w Lublinie, gdzie tuż po 1 stycznia gwałtownie przybywa zwierząt, które w panice uciekły ze swoich domów, czy podwórek.
Psy i koty mają dużo bardziej wyostrzony zmysł słuchu, a niektóre bodźce dźwiękowe powodują u nich ból. Człowiek słyszy dźwięki do 20 000 Hz, psy potrafią wyłapać nawet te o częstotliwości do 65 000 Hz.
Wyobraźmy sobie teraz naszą radośnie odpaloną petardę: jej huk, nie sprawia nam większego dyskomfortu, ale jakby zwiększyć siłę wybuchu 3-4 razy, to nie byłoby to przyjemne doświadczenie. Cała salwa- wszak na jednym fajerwerku nie poprzestajemy tego wieczoru, to już katorga dla naszych uszu. Nasze psy i koty jednak są w dużo gorszej sytuacji, bo oprócz nieprzyjemnego huku pojawia się dezorientacja i przerażenie. Dla nich ten dzień nie wyróżnia się niczym szczególnym, nie są oswojone z takimi widowiskami, więc w momencie pokazu czują ogromny strach – przypomina lubelskie schronisko.
Jak pomóc zwierzętom w noc sylwestrową?
Po pierwsze, pamiętajmy, żeby wyprowadzić psa na dłuższy spacer. I to zanim zacznie się największy hałas lub po tym, jak już się zakończy.
Po drugie, pozamykajmy i pozasłaniajmy okna, aby jak najlepiej wygłuszyć wystrzały. Niektórzy właściciele starają się też zagłuszyć nieprzyjemne dźwięki uspokajającą muzyką, która działa na zwierzę terapeutycznie.
W trakcie pokazów sztucznych ogni możemy też zająć czworonoga zabawą, aby odciągnąć jego uwagę od hałasu. W momencie napadu lęku u psa w wyniku hałasu, nie tylko spowodowanego fajerwerkami, ale także np. podczas burzy czy remontu u sąsiada, należy przede wszystkim zachować spokój. Kiedy sami będziemy zdenerwowani zachowaniem pupila, on szybko odwzajemni te emocje.
Okazuje się, że instynktowne dla ludzi głaskanie psa w celu pocieszenia go i okazania wsparcia może mieć negatywne skutki na przyszłość. Pies odbierze taką czynność jako nagrodę za swój lęk i strach, objawiający się często oddawaniem moczu i szczekaniem. W kolejnych sytuacjach stresowych jego reakcje będą takie same, bo został za nie pochwalony – podpowiadają lekarze weterynarii.
W Sylwestra, Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt w Lublinie pracuje od 10:00 do 15:00.
Skomentuj artykuł!