Awaria instalacji fotowoltaicznej była według pierwszych ustaleń służb prawdopodobną przyczyną wczorajszego pożaru domu w Dęblinie. Dach nad głową straciła 8-osobowa rodzina.
Jak informowaliśmy, wczoraj w Dęblinie w płomieniach stanął dom jednorodzinny. Należał do 8-osobowej rodziny. Do akcji gaśniczej zadysponowano pięć zastępów straży pożarnej: PSP, OSP oraz wojskową.
Strażacy po dojechaniu na miejsce zastali palącą się przylegającą do domu drewnianą altanę, jeden pokój oraz poddasze nieużytkowane znajdujące się nad pokojem. Ogień objął również panele fotowoltaiczne na dachu budynku.
– W całym budynku panowało silne zadymienie. Właściciel powiadomił, że w domu nie ma nikogo i wyłączony jest główny wyłącznik prądu – informuje mł.bryg. Jarosław Lasek, rzecznik prasowy KP PSP Ryki.
Działania kolejno przybywających zastępów polegały na podaniu wody do wnętrz budynku, na poddasze przez otwór wycięty w ścianie szczytowej.
Mimo sprawnej akcji pożar na poddaszu intensywnie się rozwijał. Zdecydowano o zdemontowaniu blachy z dachu. Z pomieszczenia altany wyniesiono 3 butle gazowe 11 kg i jedną z pomieszczenia kuchni.
– Butle schładzano prądem wody. Równocześnie z pomieszczenia altany i pokoju wynoszono spalone rzeczy i przelewane. Ze względu na upalenie się sztycy z przyłączem energetycznym budynku objętego pożarem zadysponowano Pogotowie Energetyczne, które odłączyło linie napowietrzną przy słupie. Ponadto po dogaszeniu pojedynczych ognisk oraz przerzuceniu i przelaniu spalonych rzeczy sprawdzono kamerą termowizyjną cały obiekt – mówi mł.bryg. Lasek. – Prawdopodobnie pożar powstał od instalacji fotowoltaicznej – dodaje.
Akcja trwała wiele godzin. Strażacy już po zakończeniu akcji byli ponownie wzywani do gaszenia tlących się elementów budynku.
Rodzina została bez dachu nad głową. Trwa zbiórka
Bez dachu nad głową został Maciej (21 lat), Kacper (18 lat), Amelka (13 lat), Hania (7 lat), Staś (4 lata), roczna Basia oraz ich rodzice.
Wczoraj na stronie zrzutka.pl siostra poszkodowanej właścicielki domu założyła zbiórkę “Pomoc 8-osobowej rodzinie po pożarze domu”. W ciągu kilku godzin dla potrzebującej rodziny udało się uzbierać ponad 40 tys. zł. Jednak zbiórka trwa nadal. Poniżej podajemy link do zbiórki.
Jeśli jesteś ofiarą przestępstwa, zgłoś się do Ośrodka Pomocy Pokrzywdzonym Przestępstwem i skorzystaj z bezpłatnej pomocy prawnej, psychologicznej oraz ze wsparcia materialnego. Okręgowy Ośrodek Pomocy Pokrzywdzonym Przestępstwem w Lublinie znajduje się przy ul. Bernardyńskiej 5. Kontakt pod numerem telefonu 815 343 887.