Kraśnik. To miała być standardowa kontrola drogowa jadącego auta. Zakończyło się serią przeszukań z udziałem kryminalnych. – Zabezpieczyliśmy narkotyki z których można by wytworzyć około 218 działek dilerskich amfetaminy i 25 marihuany – informuje policja. Zarzuty usłyszeli dwaj mieszkańcy Kraśnika w wieku 27 i 34 lat. Oprócz tego młodszy z nich odpowie za kierowanie w stanie nietrzeźwości (ponad 1,5 promila) a starszy dodatkowo za udzielanie środków odurzających.
D zdarzenia doszło na terenie Kraśnika. Patrol kraśnickiej prewencji w godzinach wieczornych dokonywał kontroli drogowej osobowego audi w związku z uzasadnionym podejrzeniem, że kierowca mógł być nietrzeźwy.
W trakcie kontroli mundurowi ujawnili jednak w różnych częściach pojazdu substancje przypominające narkotyki oraz wagę elektroniczną. Na miejsce wezwano kolejny patrol i kryminalnych. Czterech mężczyzn mogących mieć związek ze znaleziskiem zostało zatrzymanych, a policjanci kontynuowali przeszukania.
Łącznie w pojeździe i w miejscu zamieszkania zabezpieczone zostało ponad 54 gramy amfetaminy oraz 25 gram marihuany, wagi elektroniczne. Szacuje się, że z tej ilości można by wytworzyć łącznie około 243 działek dilerskich narkotyków.
Zebrany w toku prowadzonych czynności procesowych materiał dowodowy pozwolił śledczym postawić 27 latkowi zarzuty kierowania w stanie nietrzeźwości z wynikiem ponad 1,5 promila w organizmie za co grozi do 2 lat pozbawienia wolności, a także posiadania amfetaminy (zagrożone karą do 3 lat pozbawienia wolności), stracił również prawo jazdy.
34 latek usłyszał natomiast zarzut posiadania i udzielania innej osobie marihuany, za każde z przestępstw grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Mężczyźni przyznali się, niebawem odpowiedzą za swoje czyny przed sądem, do tego momentu zastosowany został wobec nich środek zapobiegawczy w postaci dozoru Policji.