W tym tygodniu Rada Miasta Lublin ma zdecydować o przyszłości Szkoły Podstawowej nr 19 w Lublinie. W zasadzie to tylko formalność, bo likwidacji szkoły przy ulicy – nomen omen – Szkolnej, chce prezydent miasta Krzysztof Żuk i rządząca miastem koalicja.
Ostateczna decyzja ma być podjęta w czwartek na sesji Rady Miasta. Ratusz chce, by uczniowie ze szkoły na Czwartku, od września 2022 roku kontynuowali naukę w Szkole Podstawowej nr 25 przy ulicy Sierocej. Chodzi o 179 uczniów. Skąd taka decyzja? W największym skrócie, w podstawówce jest za mało uczniów, a pobliski ogólniak jest zatłoczony. Chodzi o coraz większe problemy lokalowe IV LO im.Stefanii Sempołowskiej, które jest tuż za ścianą “dziewiętnastki”.
-Jedyna sala komputerowa znajdująca się w budynku, również nie jest w stanie sprostać potrzebom uczniów. Niewystarczające jest również zaplecze sportowe. Kolejnym problemem jest zbyt mała ilość sanitariatów. Szkoła posiada jedną łazienkę dla chłopców i dwie dla dziewcząt. Mała powierzchnia przeznaczona na szatnie dla uczniów powoduje, że w jednym boksie ubrania wierzchnie pozostawia młodzież z dwóch oddziałów. Ograniczona powierzchnia nie pozwala na otwarcie stołówki czy sklepiku. Braki lokalowe, które utrudniają funkcjonowanie placówki powodują, że szkoła już korzysta z pracowni lekcyjnych w SP 19. Zajęcia odbywają się tam w 8 salach lekcyjnych i sali gimnastycznej oraz na orliku – czytamy w uzasadnieniu.
Co się stanie z budynkiem Szkoły Podstawowej nr 19?
– W wyniku likwidacji Szkoły Podstawowej nr 19 mienie szkoły zostanie przekazane na rzecz IV LO, co przyczyni się do poprawy warunków lokalowych i jest szczególnie ważne w perspektywie rekrutacji do szkół ponadpodstawowych zwiększonej liczby uczniów (półtora rocznika) – informuje Urząd Miasta.
Likwidacji Szkoły Podstawowej nr 19 co zrozumiałe towarzyszą protesty rodziców. Nauczyciele z „19” od września 2022 r. mają być zatrudnieni w Szkole Podstawowej nr 25. Plan musi jeszcze zaakceptować Kuratorium Oświaty w Lublinie.