Pijany 24-letni mężczyzna dobijał się do jednego z mieszkań w dzielnicy Czechów. Miał przy sobie siekierę. Był przekonany, że jego dziewczyna jest siłą przetrzymywana przez znajomych.
Do zdarzenia doszło we wtorek, 11 kwietnia. Tuż przed północą policjantów z 5. komisariatu zaalarmowano o agresywnym mężczyźnie z siekierą dobijającym się do jednego z mieszkań w dzielnicy Czechów.
– Według zgłaszającego do lokalu mieli dobijać się dwaj mężczyźni. Jeden z nich miał przy sobie siekierę i miał kierować groźby zabójstwa w kierunku zgłaszającego. Patrol na miejscu zatrzymał nietrzeźwego 24-latka. Mężczyzna miał przy sobie siekierę – informuje nadkom. Kamil Gołębiowski z lubelskiej policji.
Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że 24-latek przyszedł po swoją dziewczynę. Był przekonany, że kobieta jest siłą przetrzymywana w mieszkaniu zgłaszającego. Jednak sama zainteresowana nie potwierdziła tego faktu. Policjantom powiedziała, że z własnej woli przyszła do znajomych i wcale nie jest tam bezprawnie więziona.
24-latek usłyszał zarzuty kierowania gróźb karalnych. Grozi mu do 2 lat więzienia.
Jeśli jesteś ofiarą przestępstwa, zgłoś się do Ośrodka Pomocy Pokrzywdzonym Przestępstwem i skorzystaj z bezpłatnej pomocy prawnej, psychologicznej oraz ze wsparcia materialnego. Okręgowy Ośrodek Pomocy Pokrzywdzonym Przestępstwem w Lublinie znajduje się przy ul. Bernardyńskiej 5. Kontakt pod numerem telefonu 815 343 887.